Autor |
Wiadomość |
Marcin Kotowski |
Wysłany: Czw 12:02, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
Niestety. na wycieczkę zwyczajnie nie ma czasu - jest tyle referatów, że czasu na nie jest akurat na styk. Gdyby pół dnia albo cały dzień poświęcić na wycieczkę, to trzeba by zrezygnować z kilku wykładów. Jeśli kilka osób stwierdzi, że rezygnuje ze swojego wykładu, bo woli wycieczkę, to będzie można ją zrobić. |
|
|
m_gol |
Wysłany: Śro 22:16, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Patrzę na plan i... domyślam się, że wycieczka nie została uwzględniona? |
|
|
jaro3000 |
Wysłany: Sob 0:30, 21 Lip 2007 Temat postu: |
|
ok, to zapomnijcie o moim Fourierze --- i tak to miało być nudne "Przeczytaj mi Cormena, jaro" więc można to w ogóle pominąć. |
|
|
ksoltys |
Wysłany: Wto 13:18, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jeśli będzie wycieczka, to zespół pałacowy zwiedzimy na pewno, nawet z przewodnikiem. Niedługo spróbuję ułożyć wstępny program i zobaczę jak naprawdę stoimy z czasem. |
|
|
GRZECH |
Wysłany: Wto 9:35, 17 Lip 2007 Temat postu: |
|
O ile będę na warsztatach to mogę zrezygnować z wykładu nt. "Przekształcenia afiniczne" i przygotować go dokładniej i lepiej na następne warsztaty. |
|
|
Marcin Kotowski |
Wysłany: Pon 23:01, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Co, mechaniki klasycznej nie lubisz? |
|
|
MichalM |
Wysłany: Pon 22:50, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
To ja chcę o homotopiach |
|
|
Marcin Kotowski |
Wysłany: Pon 22:00, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Zusammen wychodzi ok 30-35 wykładów, wliczając te, których jeszcze nie ma - Michała G. i mój matematyczny (będzie zapewne o homotopiach albo równaniach Eulera-Lagrange'a). Gdyby miało zabraknąć czasu na wykłady, to naturalne, że się zrezygnuje z wycieczki. Trudno powiedzieć, ile wykładów dziennie da radę zrobić, ale myślę, że po 5 dziennie to na pewno, a może i da radę po 6.
A gdyby już naprawdę limit czasowy był nieubłagany, to mogę z któregoś ze swoich zrezygnować, bo i tak mam dużo. |
|
|
janek37 |
Wysłany: Pon 21:37, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja tam się nie palę do wycieczki, ale jeśli i tak ma się odbyć, to pewnie pójdę...
Inna sprawa, że jeśli faktycznie tak się namnożyło tych wykładów, to trzeba będzie z niektórych zrezygnować, bo nie damy rady. Nie będę wytykał palcem, ale taki np. M. Kotowski to ma sześć wykładów (tu dementuję pogłoski, jakoby Kotowskich było dwóch. Jeden jest, a jak widzisz więcej, to wytrzeźwiej). No dobra, ja też mam dwa, ale ze względu na zależności między nimi to jest dwa albo nic, jednego nie zostawię.
Lepiej chyba od razu z czegoś zrezygnować, niż żeby było jak na www1 i www2, że dopiero pod koniec warsztatów się okazuje, że nie wszystko się udało.
No to się offtopic trochę zrobił ;) gomen |
|
|
BeveR |
Wysłany: Pon 10:31, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja z zasady zawsze jestem za wycieczkami, tylko że właśnie tydzień temu (zanim jeszcze usłyszałam o warsztatach) byłam z rodzicami w Kozłówce . Śliczne miejsce, ale nie palę się, żeby w tak niedługim czasie jechać tam drugi raz. |
|
|
m_gol |
Wysłany: Pon 9:43, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Jestem za wycieczką i przeciw wykładom w tym czasie. Pamiętaj, że taki np. prof. Guzicki, gdy organizował warsztaty dłuższe niż 4-5 dni, zawsze przeznaczał jeden środkowy dzień na jakieś wycieczki itp. - odpoczynek jest potrzebny, inaczej skończy się na przysypianiu na co niektórych wykładach, gdy wytrzymałość uczestników zostanie wyczerpana... A jeśli ktoś nie chce jechać, to może zostać na miejscu i zorganizować sobie czas inaczej - niekoniecznie na wykładach. |
|
|
MichalM |
Wysłany: Pon 9:09, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Ja chętnie bym zobaczył Kozłówkę nawet kosztem kilku zajęć. Czy jeżeli zdecydyjemy się na wycieczkę zwiedzimy też zaspół pałacowo-ogrodowy? |
|
|
shaql |
Wysłany: Pon 8:07, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
sadze, ze ci, ktorzy nie jada na wycieczke, to moga cos innego robic niz wyklady :] teoretycznie jest napisane w informacjach, ze planowane sa rozne gry itp., w tym set, mafia, ktulu i wiele innych, wiec wlasnie tym sie mozna zajac, podczas gdy reszta bedzie odwiedzac niezwykle interesujace zabudowania z okresu socrealizmu... |
|
|
GRZECH |
Wysłany: Pon 7:23, 16 Lip 2007 Temat postu: |
|
Co do podziału to raczej nie jestem za. Bo jeszcze byłoby zapewne kombinowanie z wykładami, że wtedy tylko tych ludzików co zostają. Ja osobiście jeśli się pojawię na Warsztatach (właśnie, jeśli :/) to mi to lata czy pojedziemy czy nie. Możemy jechać, ale możemy zostać, nie obrażę się. |
|
|
ksoltys |
Wysłany: Pon 1:11, 16 Lip 2007 Temat postu: Wycieczka - tak czy nie? |
|
Proporcje przychylnych i niechętnych wycieczce są mniej więcej 1:1, i dlatego chyba warto przedyskutować tę kwestię, żeby każdy mógł jak najlepiej skorzystać z Warsztatów. Z jednej strony w Kozłówce jest dosyć ładnie i ciekawie, ale z drugiej - prawdopodobnie przygotujemy razem ok. 40 wykładów, więc program jest szczelnie zapchany, a z wycieczką zajmującą większość dnia moglibyśmy nie zdążyć ze wszystkim. Zawsze możliwy jest podział na grupy, tylko że wtedy wycieczkowicze straciliby część zajęć. Co o tym sądzicie? |
|
|